wiersz6
" PERSEFONA"
,wiosna 2002
1.Moja miłość jak miecz
obosieczny
podarowała mi go
na skalistej wyspie
nad brzegiem morza
to było bardzo dawno
to był starożytny sen
to była Ona-Etejchera
wypłynęła z mgły
i powiedziała swoje
tajemnicze imię
którego nikt nie umie
przetłumaczyć
objawiła je tylko raz
dla mnie
w drżeniu i lęku
próbowałem pojąć
na próżno
rozumie to tylko
moje serce
2.Moja miłość jak miecz
obosieczny
podarowała mi go
nad brzegiem jeziora
w miejscu,w którym wpada
w nie strumień
to było tutaj
to było wczoraj
to była Ona-Persefona
szła naprzeciw
i powiedziała swoje
znane imię
które wszyscy mogą
przetłumaczyć
objawia je od zawsze
wszystkim
w drżeniu i lęku
próbowałem pojąć
na próżno
rozumie to tylko moje serce
3.Moja miłość jak miecz
obosieczny
pragnie Cię mieć
zawsze w mroku
pragnie Cię dać
dzieciom słońca
dla mnie jesteś Etejcherą
dla wszystkich
jesteś Persefoną
z otchłani piekła
posyłam Cie do życia
ta wiosna będzie
zawsze z
Ciebie
ta wiosna będzie
tylko Twoja
Persefono!
bo kiedy nie wrócisz
zawsze będziesz
w drżeniu i lęku
próbowałem pojąć
na próżno
rozumie to tylko
moje serce