• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wiersze

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

wiersz3

 

 

 

Tak cicho umieram 28 .04 1995

 

w samotności tej zimy

 

moje wiersze

 

jak ikony

 

rodzą się już martwe

 

ze świętości

 

pada śnieg

 

tak delikatny

 

i czysty jak moje

 

marzenia o lepszym

 

człowieku we mnie

 

wciąż zima..

 

doskonałość

 

zakrywa rzeczywistość

 

sterylny uśmiech

 

Giocondy

 

zamroził twoje oblicze

 

w Arktyce

 

mej pamięci

 

tak,jutro pójdę

 

przed siebie

 

śnieg w lesie

 

las w śiegu

 

jeszce tylko dziś

 

będę tak czuł

 

twoją nieobecność

 

konieczność

 

przemijania

 

 

 

Wiosną zmartwychwstanę

 

nie ten sam

 

przemieniony

 

jak świat

 

Tak od wieczności

 

do wieczności

 

opowiadam zimowe

 

baśnie o końcu

 

i początku

 

miłości

 

 

 

 

 

08 marca 2019   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Raf1965 | Blogi